Obserwator i Autorytet
Nikomu nie potrzeba mówić, że dzieci są najlepszymi obserwatorami, rejestrującymi wszystko, co wokół nich się dzieje.
Rodzice są:
- Dla dzieci wzorcem od najmłodszych lat,
- Ich pierwszymi nauczycielami,
- Od nich dziecko uczy się naśladując ich oraz przejmuje ich nawyki.
To one, naśladują nie tylko rodziców, ale również swoje starsze rodzeństwo, czy osoby znajdujące się w ich otoczeniu.
Tak powstają ich autorytety.
Od was przejmują wzorce i wprowadzają je w swoje życie. To przecież dzieci w najmniej odpowiednich sytuacjach podsumowują nasze postępowanie, za które niejednokrotnie się rumienimy.
Mając tak wielki wpływ na dzieci, zadbajmy o ich dobre nawyki żywieniowe i zdrowy styl życia, dzięki którym będą rosły zdrowe i szczęśliwe przez długie lata.
Od rodziców – ich nawyków żywieniowych i stylu życia zależy jakie nawyki przejmą dzieci. Dlatego warto nawyki żywieniowe wprowadzać już niemowlętom, zgodnie z zasadami opracowanymi przez ekspertów z Instytutu Matki I Dziecka np. w publikacji ” Żywienie niemowląt i małych dzieci”.
Czy dziecko będzie smakoszem zdrowego różnorodnego jedzenia, czy niewolnikiem żywności wysokoprzetworzonej? Żywnośc ta nafaszerowana jest substancjami dodatkowymi, dozwolonymi. Nie przynoszą one żadnych korzyści zdrowotnych dla młodego rozwijającego się organizmu, ale o tym zadecydują rodzice i ich nawyki.
Od codziennej diety zależy zdrowie, rozwój, samopoczucie dziecka oraz odporność organizmu w przyszłości.
Dziecko przyjmuje od rodziców wszystko co mu zaproponują, ono nie ocenia, akceptuje wszystko od A do Z.
Wpoisz dobre nawyki, będzie je miało na całe życie, wpoisz złe – przyjmie je. Samo nie nauczy się racjonalnego żywienia, bo nie będzie miało właściwego wzorca.
Wprowadzaj w życie dziecka nawyki tj. regularne wykonywanie pewnych czynności, aż staną się codziennością dnia. Aby czynność została nawykiem musi być wykonana wielokrotnie, dopóki nie stanie się regułą. Przykładem są wpajane od najmłodszych lat wszelkie nawyki higieniczne: mycie zębów, rąk przed każdym posiłkiem itp.
Przyzwyczajenia z dzieciństwa decydują o zachowaniach dziecka w późniejszym życiu.
Oczywiście w miarę dorastania dzieci, ich autorytety i idole zmieniają się, dlatego tak ważne jest wskazywanie im jakie wartości wpływają na zachowanie zdrowia, wyglądu i dobrego samopoczucia.
Brak zdrowych nawyków żywieniowych u dzieci prowadzi do nadwagi, otyłości, cukrzycy, nowotworów.
Dla rodziców najważniejsze jest zdrowie rodziny, dlatego od pierwszych dni życia trzeba zadbać o zdrowie nowego członka rodziny, eliminując ze swojego życia niezdrowe nawyki. One mogą nam uniemożliwić wprowadzenie zdrowych zasad, bo dziecko jest z reguły “kalką” rodziców.
Oto 10 prostych zasad do zastosowania
- Zadbaj o regularny rytm dnia rodziny, gdyż on ułatwi wszystkim funkcjonowanie.
Organizacja dnia nauczy reguł, zasad obowiązujących w rodzinie, w tym również obowiązków zarówno dzieci jak i dorosłych, m.in. czasu wstawania, higieny osobistej, zabawy, nauki, sprzątania, posiłków, pomocy w przygotowywaniu posiłków, sprzątania po nich, czasu drzemek, spacerów, kąpieli, czytania bajek, czy śpiewania kołysanek, oglądania telewizji oraz korzystania z telefonów i komputerów.
Taki rytm dnia uspokaja, daje dzieciom gwarancję bezpieczeństwa i stabilności. To rodzice odpowiadają za dzieci, kształtują ich osobowość, przygotowują do samodzielnego życia w społeczeństwie, ponoszą za nie odpowiedzialność.
2. Ustal pory:
5 posiłków, w regularnych odstępach czasu co 3-4 godziny, nawet dla dzieci które ukończyły pierwsz rok życia. Regularne spożywanie posiłków ułatwi trawienie, uchroni dziecko przed podjadaniem i otyłością.
Mając na uwadze fakt, że dziecko to „tabula rasa”, to od rodziców i opiekunów zależy, jakie zachowania w nim zostaną ukształtowane. Jeżeli wpoimy nawyki racjonalnego, zdrowego odżywiania, to w późniejszym okresie będzie naturalnym przyzwyczajeniem, bez którego nie da się żyć.
Zadbaj by dziecko nie poszło do szkoły bez posiłku, czy drugiego śniadania, owoców i wody.
3. Nie miksuj przygotowanego posiłku.
Nie karm dziecka papkami, których sama byś nie zjadła. Zadbaj o to, by jak najwcześniej jadły potrawy przyrządzone jak dla dorosłych, ale odpowiednio delikatnie doprawione ziołami. Przecież sam widok potrawy zachęca lub zniechęca do jej zjedzenia.
Ucz dziecko dokonywać wyborów. „Nie bez kozery” jest powiedzenie „same oczy by jadły”. Daj możliwość wyboru dziecku.
By pokarm i jego składniki odżywcze zostały przyswojone przez organizm, niezbędne jest dokładne przeżuwanie każdego kęsa. Ponadto żucie i gryzienie pokarmu wpływa na rozwój kości szczęki dziecka i kształtuje prawidłowy zgryz.
Bardzo ważne jest nie tylko to, co je dziecko, ale również w jakiej atmosferze. Zrób wszystko, aby posiłek był atrakcyjny, kolorowy, pachniał i pobudzał kubki smakowe dziecka.
Czas posiłku nie powinien być „uatrakcyjniany czytaniem bajek, czy oglądaniem telewizji”.
To czas rozkoszowania się i uczenia rozpoznawania różnych smaków.Wiek przedszkolny i szkolny cechuje olbrzymia aktywność fizyczna, intensywny rozwój umysłowy, emocjonalny, poznawanie nowych kolegów i koleżanek. To czas bardzo dużego zapotrzebowania na wodę, energię, substancji odżywczych, witamin i minerałów. Składniki powinna dostarczyć odpowiednia dieta a równocześnie powinna nauczyć dziecko regularności nie tylko spożywania posiłków. Zadbaj również o edukację dziecka w zakresie zdrowego odżywiania. Robiąc zakupy z dzieckiem pokazuj jakie produkty należy kupować a jakie nie i dlaczego. Podobnie przy wspólnym przygotowywaniu posiłków. To od Ciebie zależy jakie produkty są w szafkach i lodówce. Jeżeli będą to zdrowe artykuły dziecko nie sięgnie po niezdrowe, bo wzorem dla niego jesteś Ty.
4. Przyzwyczajaj jak najwcześniej dziecko do smaku wody ale dobrej wody a nie soczków czy napojów kolorowych
To woda powinna być podstawowym napojem zarówno dzieci jaki i dorosłych, gdyż najlepiej nawadnia organizm i usuwa produkty przemiany materii (zanieczyszczenia z organizmu).
Woda jest głównym składnikiem naszego ciała, dlatego należy ciągle ją uzupełniać w ciągu dnia. Naucz dziecko pić wodę małymi łykami, ale często, by umożliwić organizmowi przyswojenie jej i zapewnić mu właściwe warunki pracy.
Przecież by przekonać dziecko do wody zawsze można dodać odrobinę miodu, cytryny, mięty czy soku ze świeżych warzyw, owoców. Gotowe soczki, napoje kolorowe zawierają dodatek cukru, przed którym należy chronić dzieci, gdyż jest go zbyt wiele w produktach przemysłu spożywczego. To cukier jest przyczyną nadwagi dzieci i wielu chorób.
Pamiętaj również, że wodę powinni pić wszyscy domownicy.
Nie może być tak, że dorośli zamawiają pizzę z napojami kolorowymi, fast foody, a dzieci mają jeść np. owsiankę i pić wodę. Również pizza i fast foody mogą być domowej roboty bez szkodliwej chemii, piękne, kolorowe, smaczne i co najważniejsze zdrowe.
5. Zadbaj, by warzywa stanowiły składnik każdego posiłku.
To one dostarczą niezbędne witaminy, minerały, błonnik tj. składniki zabezpieczające prawidłowy rozwój człowieka.
Odpowiednio przygotowanie surowe warzywa, chrupane przez dziecko, nie tylko dostarczają niezbędnych składników pokarmowych, ale również kształtują jego zgryz. Natomiast owoce między posiłkami i to różnorodne, najlepiej surowe, ponieważ posiadają najwięcej witamin, składników mineralnych i błonnika zarówno rozpuszczalnego jak i nierozpuszczalnego.
To błonnik nierozpuszczalny wymiata z organizmu pozostałości przemiany materii. Jeżeli podajesz dziecku sok, pozbawiasz go właśnie błonnika nierozpuszczalnego.
Przyzwyczajaj dzieci do różnych owoców z naszej strefy klimatycznej. Pokaż im jak te smaki są różne i ciekawe. Nie ograniczaj do kilku najbardziej dostępnych. Jest ich tak wiele i tak cennych, że zaspokoją najwybredniejsze podniebienia.
Daj szansę dziecku poznać jak najwięcej smaków, a nie będzie problemów z niedoborami witamin, soli mineralnych i błonnika.
Tylko różnorodność zapewni wszystkie niezbędne substancje zapewniające zdrowie. Dzięki różnorodności proponowanych potraw nie będzie w domu „niejadka”, zawsze znajdzie się coś dla niego. To, że Ty czegoś nie jesz, to wcale nie świadczy, że dziecko również nie będzie tego lubiło, daj mu wybór. Jeżeli nie pozna, nie polubi.
6. Nie przesadzaj z solą i cukrem
Sól to najpopularniejszy środek konserwujący żywność. Zapobiega psuciu się żywności i chroni przed zatruciami pokarmowymi.
Wpływa również na smakowitość produktów żywnościowych, dlatego tak często stosowana jest w procesach technologicznych. Nie ma produktu bez dodatku soli. Nadmierne jej spożycie przyczynia się do rozwoju nadciśnienia tętniczego również u dzieci i wielu chorób w wieku dorosłym (udar mózgu, osteoporoza, nowotwory żołądka).
Zamiast soli wykorzystaj zioła np. lubczyk, bazylia z rozmarynem, tymianek, estragon. Gotuj np. ziemniaki na parze, to para wydobywa z nich sól (nie ma potrzeby ich solić). Wyeliminuj sytuacje kiedy dorosły domownik zanim spróbuje potrawę dosala ją. Jego wzorce przejmą dzieci.
Cukier podobnie jak sól wpływa na smakowitość produktów żywnościowych. Zacznij czytać etykiety produktów gotowych czy półproduktów, znajdziesz zarówno sól jak i cukier. Np. w kaszkach, płatkach, jogurtach owocowych, serkach smakowych, batonikach zbożowych, suszonych owocach, sosach, keczupach, owocach w puszkach, chlebie, wędlinach itp.
Nadmiar cukru w organizmie to: otyłość, ryzyko cukrzycy, chorób układu krążenia i nadciśnienia, uzależnienia, demencja, obniżenie odporności, choroby jelit.
Nie idź na łatwiznę, to Ty będziesz ponosić koszty leczenia swoich domowników.
Zamiast np. :
– jogurtu owocowego, kup naturalny i dodaj owoce,
– batonika, zrób chałwę (sezam + miód), czy ciasteczka owsiane
– cukierka czy czekoladki – owoce etc.
7. Zadbaj o odpowiedni dobór produktów:
- Przyzwyczajaj do pieczywa pełnoziarnistego, gdyż zawiera ono więcej składników mineralnych i witamin niż pieczywo z mąki oczyszczonej,
- Zamiast mięsa czerwonego wprowadź drób oraz ryby (im mniejsze tym lepiej, ponieważ posiadają mniejszą ilość rtęci).
- Zamiast wędlin upiecz czy ugotuj np. pierś z indyka. Będzie na pewno zdrowsza od każdej wędliny pełnej azotanów, azotynów, soli, konserwantów i substancji dodatkowych dozwolonych.
- Zamiast ciastek oprócz owoców świeżych proponuj bakalie oraz pestki dyni, słonecznika, czy domowej roboty przekąski (marchewkowe, czy batatowe frytki z ziołami), ciasteczka owsiane z czarnuszką,
8. Nie zmuszaj dziecka do jedzenia, nie nagradzaj jedzeniem
Jeżeli dziecku coś nie smakuje mimo, że jest zdrowe, to nie przekonuj się, nie zmuszaj, bo może mu zaszkodzić.
Eksperymentuj, przygotuj różnorodne, różnokolorowe np. warzywa, owoce, kaszki i różne potrawy i obserwuj, które będzie zjadało ze smakiem, a które odłoży. Następnym razem spróbuj przemycić coś co wcześniej odłożyło, ale w innej formie. Da Ci obraz tego co dziecko polubiło.
Przypomnij sobie czy Tobie zawsze od pierwszego razu smakowało to co mama zrobiła? czy dopiero po jakimś czasie zjadłaś ze smakiem widząc, że pozostałym domownikom to coś smakuje. „Przykład idzie od góry”
Nie nagradzaj np. czekoladą za to, że przyniosło bardzo dobrą ocenę z jakiegoś przedmiotu, było grzeczne czy umyło naczynia po posiłku itp.
9. Zapraszaj do wspólnego przygotowywania posiłków (gotowania)
Nie narzucaj co będziecie przygotowywać i jak dana potrawa będzie się nazywać, niech to wypłynie od dziecka, od jego kreatywności.To ono dobierze np. warzywa na sałatkę, a Ty wystąpisz w roli „podkuchennej” i wykonasz wszystkie polecenia jakie wyda Ci dziecko. Pokroisz tak jak dziecko będzie chciało (w kostkę, serduszka, gwiazdki), a Ty poukładasz na talerzu zgodnie z wymaganiem dziecka.
Może się okazać, że dziecko zaskoczy Cię pomysłami i doborem składników, a przy okazji nauczysz się czegoś nowego.
10. Zapewnij dziecku spacer
Codziennie powinniśmy dziecku zapewnić ruch, bez względu na to czy pada deszcz, śnieg, czy świeci słońce.
Nie ma dziecka, które nie lubi badać głębokości każdej kałuży, łapać w rączki krople deszczu, czy płatki śniegi, robić orła na śniegu. To podczas takich zabaw hartuje swój organizm, podejmuje różne wyzwania np. od której kałuży zacząć penetrację jej dna. Żadne wyzwanie go nie ogranicza, bo obok jest mama, tato czy starsze rodzeństwo. To ruch i zabawa na świeżym powietrzu wzmaga apetyt.
Przestaje to lubić, kiedy dla swojej wygody zamiast spaceru serwujemy dzieciom oglądanie telewizji. To telewizor, komputer, smartfon zaczyna zabierać czas niezbędny na inne aktywności.
Dziecko staje się wygodne, zamiast zdobywać szczyty, woli oglądać je w telewizji.Telewizja nie zachęca do zdobywania nowych umiejętności. Zarówno dorośli jak i ich dzieci stają się niewolnikami szklanego ekranu. Rodzice niejednokrotnie wolą włączyć dziecku telewizor niż przeczytać bajkę, czy wymyślać zabawy.
Nie dla telewizora w pokoju dziecka.
Bądźcie dobrymi i mądrymi rodzicami, zacznijcie od siebie. Potem przekazać dzieciom będzie o wiele łatwiej.
Napisz czy ten artykuł jest dla Ciebie przydatny.
Autor:
Krystyna Krutewicz
Zespół 7team4you.com
25.03.2019r